nocleg na podłodze lotniska Schönefeld, od dworca głównego do Alexanderplatz: lubię to miasto :)

Najlepszą opcją na poruszanie się po stolicy Niemiec (wszystkie środki komunikacji) i podróż do Polski w ramach jednego dnia jest Brandenburg-Berlin-Ticket, cena 28 euro dla 5 osób, zawsze można się jednak podłączyć do ekipy i za 5euro podjechać na trasie Berlin-Szczecin, albo odwrotnie, albo do Kostrzyna. Można też w drugą stronę, kupić bilet dla np. 3 osób i kupić dwie osoby. Szczecin też jest objęty biletem, więc spokojnie można przekroczyć granicę. Kupujemy w automatach albo u konduktora.

Komunikacja lotniska z centrum jest całkiem dobra, na dworzec główny można dojechać Sbanką z dwoma/jedną przesiadką w zależności od pory dnia, jest też Schönefeld express.

Wylądowałem o 2 w nocy i próbowałem wyjść na zewnątrz, szok klimatyczny. Powrót na moją szerokość geograficzny. Ostatni dzień w Stambule pożegnał mnie temperaturą 35stopni, wcześniej było trochę chłodniej, przyjemnie, spodziewałem się większego upału utrudniającego zwiedzanie. Wróciłem i usnąłem czytając PROW.

O 8 byłem na dworcu głównym, ktoś kiedyś w radiu powiedział, że jak się porównuje dworce w Nowym Jorku (niestety nie byłem) i Berlinie, to można mieć spore w wątpliwości w ocenie kto naprawdę wygrał ostatnią wojnę.

Wyszedłem, w oczy rzuciły mi się tłumy (dosłownie) biegaczy w parku Tiergarten i okolicach, tydzień później odbył się 37 BMW Berlin Maraton, ok. 35 tys. uczestników, jeden z najbardziej prestiżowych biegów tego typu na świecie, w 2008 r. właśnie w stolicy Niemiec słynny etiopski długodystansowiec ustanowił "rekord świata" na dystansie 42km195m - 2godziny3minuty59sekund !!! Już niedługo ja zadebiutuje i postaram się pobiec poniżej 4godzin :)

Pomnik wdzięczności armii radzieckiej, w Berlinie Wschodnim w Treptower Park, w Zachodnim - blisko Bramy Brandenburskiej, na wysokości Reichstagu.

Moja tradycyjna trasa, poleciłem też później znajomym na pierwszy raz w Berlinie. Od dworca głównego, Reichstag, Brama Brandenburska, Aleje pod lipami, wieża TV plus Alex (plus pomnik Holocaustu, ale tym razem szedłem od bramy prosto). Zboczyłem jeszcze na Rynek Żandarmów, gdzieś przeczytałem, że to wizytówka współczesnego Berlina. Jakoś mnie nie przekonuje, w tej okolicy i przy Friedrichstrase lokuje się centrum zakupów i mody (drugie centrum to Ku-damm i KaDeWu w Berlinie Zachodnim).

Na Alexanderplatz od listopada poprzedniego roku znajdowała się ta sama wystawa, zburzenie muru i zjednoczenie 1989-1990. To w tym miejscu odbyła się na kilka dni przed 9 listopada wielka manifestacja przeciwko Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec (SED). Plac brzydki, wokół wielkie galerie handlowe, zegar atomowy był fajny jak na lata powiedzmy 70-te, obecnie już nie. Wieża TV mi się natomiast podoba, Berlin też :)

Zdjęcia (7)

Komentarze (0)