hostel ( ze zniżką studencką ) - 17,5 E
wstęp na wieżę widokową stadionu - 2 E
bilet jednorazowy na autobus - 2 E ( 2,2 E u kierowcy )
całodzienny - 6,8 E
prom na Suomenlinnę - 3,8 E w dwie strony
najszybsza i najtańsza przeprawa przez Zat. Fińską:
http://www.lindaline.fi/en/
polecam też sieć tanich sklepów SIWA, ogólnie nie było drogo, poza pamiątkami zmonopolizowanymi przez jeden sklep w centrum ( są też dwa zapewne tańsze sklepy w okolicy Muzeum Narodowego )
1) zaczęliśmy od wjechania na wieżę, podziwianie widoczków nieco utrudnione przez wiatr i grube kraty na wieży
2) opera - nowy, duży biały budynek, podobny do podobnych obiektów na zachodzie ( Amsterdam, Paryż ), w porównaniu z operą w Oslo - bardzo słabo.
3) sala koncertowa FINLANDIA - dzieło słynnego architekta Alvara Aalto, nie przypadła mi do gustu, ale to przykład architektury z II połowy XX wieku, z polotem...
4) zjechaliśmy w kierunku parku KAIVOPUISTO, najpopularniejszego wśród mieszkańców Helinek, bardzo fajnie, wzgórze, widoczki na stocznie i wysepki, skałki...
5) promenadą ruszyliśmy w kierunku Kauppatori, wiało potężnie ( ok. 16m/s ), minęliśmy m.in. POMNIK PRZYJAŹNI FIŃSKO-RADZIECKIEJ
Przechodząc koło terminali dostałem sms-a o anulowaniu z powodu pogody połączenia do Tallinna katamaranem Linda-Line ( przez neta dla studentów zapłaciłem po 11,8 E w każdą ze stron ). Porozumienie między przewoźnikami umożliwiło nam zmianę na dużo większy, droższy i bardziej luksusowy prom Tallink ( mogliśmy tez wybrać Vikinga )
W pośpiechu zabraliśmy się na prom na Suomenlinnę, czas nas gonił z powodu wczesniejszego niż planowaliśmy odjazdu do Estonii...
Twierdza Suomenlinna to zabytek wpisany na listę UNESCO, zbudowana przez Szwedów w II połowie XVIII w. ( oświecony król Gustaw III ). Genialne jest tłumaczenie nazwy twierdzy na promie ( dwujęzyczny kraj ) :
a) Suomenlinna - tzn. fińska twierdza
b) Sveaborg - tzn. szwedzka twierdza, dziwny kraj ;p
Początkowo przechadzka po wysepkach Suomenlinny rozczarowywała, ale gdy zbliżaliśmy się do Królewskiej Bramy wrażenie się zmieniło. Fortyfikacje, tunele, armaty ( przede wszystkim ta przesuwana na torach ), bardzo ładne wybrzeże, kojarzące mi się ( niewiedzieć czemu ? ) z Irlandią :)
Polecam wizytę, spędziliśmy przy silnym wietrze tam ok. 2h, wlasciwie wystarczło :)
Wracając do hostelu udalismy sie jeszcze porobić zdjęcia na plac senacki i szybko po torbę do hosta i na terminal Tallink