słynna Ostatnia Wieczerza L. da Vinci znaduje się przy kościele Santa Maria delle Grazie, dojezdza tam m.in. tramwaj nr 12 jezdzacy na trasie Duomo-stadion San Siro
Mimo że to jeden z must-see Mediolanu, niewielu turystów dostępuje możliwości zobaczenia fresku, dystrybucja biletów odbywa się głównie internetowo ( najlepiej 1-2 tyg. przed planowanym pobytem ), na miejscu można obejść się smakiem.
http://www.vivaticket.it/?op=cenacoloVinciano
pobierają 1,5 euro opłaty manipulacyjnej, ale ne miejscu dostanie biletu to mission imposible.
6,5 euro - bilet normalny
3,25 euro - studenci
bezpłatnie uczniowie szkół średnich, studenci kierunków artystycznych
Dzieło boskiego Leonardo odnowione po wieloletniej renowacji, dodatkowy rozgłos zawdzięcza ostatnimi czasy kontrowersyjnemu "Kodowi Leonarda da Vinci" Dana Browna.
Po bliżej obserwacji widać, że Judasz ma najciemniejszą skórę ( why? ), a rąk na fresku jest 27. Ta 27 trzyma słynny nóż, który został namalowany w pobliżu osoby Judasza.
w pobliżu znajduje się bazylika św. Ambrożego, patrona miasta. Za ołtażem znajdują się relikwie zmarłego w 386 r. świętego. Jest to jeden z najstarszych kościołów we Włoszech, obecnie ma postać romańską X-XI w., jednak posiada elementy pamiętające czasy pierwszego kościoła budowanego za czasów życia patrona. W kościele znajduje się domniemany sarkofag rzymskiego wodza Stilichona z V w.
Zdecydowanie warto odwiedzić to miejsce.
W pobliżu znajduje się miejsce pamięci Mediolańczyków poległych za ojczyznę i uniwersytet katolicki, w aulach znajdują się ok. metrowe krzyże.
Następnie pojechaliśy tramwajem 12 spod Duomo do San Siro, pętla pod stadionem. Stadion bardzo duży, ale rozczarował. Bez atmosfery, bez muzeum, wszystko zamknięte, obok stadnina koni i hipodrom, stolik z pamiatkami Juventusu (!!!??), Milanu i Interu i nic więcej, zero informacji o meczach, biletach itp. rozczarowanie.
Warto się wybrać do galerii Wiktora Emmanuela po zmroku, światła, pięknie oświetlona kopuła.
Pod wieczór sprawdziliśmy jeszcze dworzec centralny, monumentalna faszystowska budowla, obecnie można by jej nadać imię. Dolce & Gabbany i Armaniego ( obie marki zdominowały reklamy ). Zrobiliśmy rozeznanie przed wyjazdem dnia następnego do Bergamo.
Podczas wieczornego joggingu zwiedzilismy także ogrody miejskie znajdujące się przy alejach Buenos Aires ( ulica łączaca centrum historyczne z dworcem centralnym ), w parku pomniki m.in.
Giuseppe Sirtori, gen., bohatera walk o zjednoczenie Włoch
oraz Antonio Francesco Davide Ambrogio Rosmini Serbati (ur. w Rovereto, 24 marca 1797, zm. 1 lipca 1855 w Stresa) - myśliciel i filozof włoski. Błogosławiony Kościoła katolickiego.