Dojechaliśmy, nie zbankrutowaliśmy (szacuje koszty na plus/minus 5 000 złotych), samochód przeżył, zrealizowaliśmy cele. 14 200 kilometrów, 1 łapówka, 1 złapana "guma", 2 kontynenty, setki przygód, tysiące zdjęć.
www.facebook.com/kaszebeteam
pbejro@gmail.com
Kaszëbë-Sybir 2013: trzy miesiące po zakończeniu wyprawy...
W ciągu ostatnich tygodni zorganizowaliśmy sześć spotkań podróżniczo-historycznych, w których uczestniczyło ok. 200 osób (Południk 18 w Gdańsku, Południk Zero w Warszawie, Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Kartuzach oraz jej filie w Kiełpinie, Mirachowie i Staniszewie). Podziękowaliśmy za wsparcie oraz otrzymaliśmy gratulacje za nasze działania promocyjno-edukacyjne od władz województwa pomorskiego oraz powiatu kartuskiego. Relacje z podróży ukazały się w prasie (m.in. miesięcznik społeczno-kulturalny "Pomerania") oraz kilku portalach internetowych (m.in. szwajcaria-kaszubska.pl, konflikty.pl, sybiracy.pl, mojeopinie.pl. passion4travel.pl), pojawiliśmy się także na antenie Radia Gdańsk. Krąg osób poinformowanych o założeniach projektu systematycznie się powiększa.
Głównym celem projektu jest upamiętnienie losów pomorskich zesłańców na tle sowieckiej polityki eksterminacji i deportacji prowadzonej podczas II wojny światowej. W partnerstwie ze Zrzeszeniem Kaszubsko-Pomorskim przygotowaliśmy ulotkę edukacyjną poświęconą losom ponad 15 tysięcy Pomorzan przymusowo przesiedlonych na Wschód w 1945 roku. W bieżącym roku rozprowadzaliśmy ją na organizowanych spotkaniach oraz za pośrednictwem bibliotek w Gminie Kartuzy oraz Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach. Treść ulotki ukazała się także w Magazynie Samorządu Województwa Pomorskiego „Pomorskie” oraz na łamach Szwajcarii Kaszubskiej (www.szwajcaria-kaszubska.pl) i portalu sybiracy.pl
Warto podkreślić, że równolegle realizujemy także drugi cel – promocję Kaszub. Podczas podróży rozdawaliśmy materiały promocyjne, które trafiły m.in. do polskiego stowarzyszenia „Solaris” w Czelabińsku na Syberii. Do odwiedzenia najpiękniejszego polskiego regionu zachęcaliśmy Węgrów i Rumunów startujących w rajdzie „The Bamako Summer” oraz uczestników spotkania podróżniczego w Warszawie. W trakcie wyprawy naszymi promocyjnymi maskotkami były kaszubskie breloczki powiatu kartuskiego oraz diabeł Srel z Kartuz. Dużą rolę promocyjną odgrywał i wciąż odgrywa samochód „Kaszëbë Team”, który nadal jeździ po Pomorzu oraz jest obecny na wielu zdjęciach ilustrujących relacje.
Pozytywny odbiór naszych działań wpłynął na decyzję o kontynuowanie przekazu podróżniczo-historycznego także w następnym roku. Już czekamy na kolejne publikacje i zaczynami planować następne spotkania. Wszystkich zainteresowanych organizacją takiego spotkania prosimy o kontakt.
Serdecznie dziękujemy za wsparcie partnerom.
Pozdrawiamy wszystkich naszych sympatyków. Życzymy wszystkiego dobrego w okresie świątecznym oraz dużo sukcesów i zdrowia w 2014 roku.
Kaszëbë Team